Na przekąskę
poniedziałek, 26 czerwca 2017
Osobiście niezbyt często przygotowuję różnego rodzaju sałatki. Mam tu na myśli takie klasyczne, imieninowe pozycje, które z pewnością ktoś wam zaserwuje w czasie wizyty u cioci. Nie znaczy, ze ich nie lubię. Wręcz przeciwnie - za jarzynową dałabym się pokroić. I właśnie takie okazje jak dzisiejsza każą mi się zastanowić dlaczego nie robię tego częściej. Może z lenistwa? Jeśli was też ogranicza ten powód, mam dla was przepis na szybką sałatkę, którą przygotujcie dosłownie w kilka chwil - nawet gdy goście już pukają do drzwi. Zapewniam was, że sałatka z selera konserwowego, ananasa i szynki na stałe wejdzie do waszego kulinarnego repertuaru.
poniedziałek, 29 maja 2017
Idealne weekendowe śniadanie? O tej porze roku zdecydowanie tosty ze szparagami, zaserwowane z jajkiem w koszulce i sosem holenderskim. Kwintesencja tego, co nazywam słodkim, niedzielnym lenistwem. Wbrew pozorom, przygotowanie takiego efektownego śniadania nie zajmuje zbyt dużo czasu, poza tym w wolny dzień chyba macie go pod dostatkiem? :)
środa, 05 kwietnia 2017
Za każdym razem kiedy ktoś z moim znajomych wybiera się w góry, proszę go o przywiezienie mi małego zapasu oscypków. Kto próbował tych oryginalnych, z pewnością doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie mogą się równać z nimi żadne wędzone serki, ani nic co próbuje oscypki udawać. Tak naprawdę można je jeść bez jakiejkolwiek obróbki, ale moim zdaniem zdecydowanie najlepszymi są te, podawane na ciepło. Dzisiaj przedstawiam wam jeden z moich ulubionych przepisów na przystawkę z oscypkiem, burakami i kabanosami. Świetnie sprawdzi się na każdym przyjęciu.
środa, 29 marca 2017
Wpadają goście? Chyba warto zaserwować im coś ciekawszego niż chipsy i paluszki? Kilka razy podsuwałam wam już parę ciekawych pomysłów. Myślę, że ten przepis też się dobrze sprawdzi w takiej sytuacji. Pamiętajcie, że quiche możecie również przygotować w dużej foremce, jako dużą tartę, którą dopiero później pokroicie na kawałki.
czwartek, 12 stycznia 2017
Dzisiaj dopadła mnie ochota na sałatkę. Ale nie taką z wymyślnymi składnikami - nasionami chia czy też krewetkami hodowanymi wyłącznie w jednym regionie świata. Dopadła mnie ochota na zwykłą sałatkę, taką którą można zjeść np. u cioci na imieninach - z majonezem i w ogóle pełen wypas. I właśnie wtedy przypomniało mi się, że mam dla was niepublikowany jeszcze przepis na sałatkę z tortellini i wędzonym kurczakiem. Jest pyszna! Moja mama bardzo często serwuje ją na różnego rodzaju rodzinnych imprezach - zawsze znika błyskawicznie.
czwartek, 17 marca 2016
Jeśli macie ochotę poeksperymentować w święta i zaserwować podczas śniadania wielkanocnego coś więcej niż tradycyjne jajka z chrzanem, mam dla was kolejny, świetny przepis. Jajka z musem awokado z pewnością przypadną wam do gustu - wyglądają pięknie, a do tego ich przygotowanie jest wyjątkowo proste. To co? Robimy? .
wtorek, 15 marca 2016
Ostatni weekend spędziłam na tworzeniu mnóstwa wielkanocnych przepisów, którymi chciałabym się z Wami podzielić jeszcze przed świętami. Na pierwszy ogień wybrałam jeden z moim ulubionych - różowe jajka lub jak kto woli jajka marynowane w burakach. Będą doskonałą ozdobą wielkanocnego stołu i co bardzo ważne, ich przygotowanie nie wymaga niemal żadnego wysiłku. Jeśli dotąd ich nie przygotowywaliście, koniecznie spróbujcie w tym roku! A jeśli macie ochotę na ciekawy, wielkanocny deser - przygotujcie fałszywe jajka
piątek, 21 listopada 2014
Czy jest lepszy czas na pieczenie chleba niż takie pochmurne, jesienne popołudnia? Nic wtedy tak nie poprawi humoru jak zapach świeżego pieczywa, które sami wykonaliśmy. I uwierzcie mi, domowy chleb wcale nie wymaga długich godzin zagniatania, wyrabiania itd. Z resztą przekonywałam Was już o tym np. przy okazji pieczenia razowego chleba na sodzie lub tego 15 minutowego australijskiego chleba. Przy wypieku domowego pieczywa warto również eksperymentować z dodatkami, dzięki którym zupełnie odmienicie Wasz chleb- w końcu ogranicza nas jedynie wyobraźnia i zawartość kuchennych półek :) Za mną już od dawna pałętał się pomysł na chleb z dodatkiem buraczków. A kiedy przywiozłam od mamy kilka słoików tegorocznych burków (takich najzwyklejszych, startych, które świetnie smakują np. podsmażone z cebulką) stwierdziłam że to już najwyższy czas. Chleb dzięki nim ma obłędny różowy kolor, który niestety po upieczeniu niestety słabnie, niemniej skórka nadal jest różowa, a buraczany smak mocno wyczuwalny. Z resztą przekonajcie się sami. Z pewnością pozytywnie Was zaskoczy! |
Ostatnie wpisy
Tagi
Reklama Bądź na bieżąco Obserwuj @OkolicePalnika Śledź na Pinterest Podglądaj na Stylowi.pl ![]() |